wtorek, 5 lipca 2016

LL, misz masz i koniec 'męczarni'

Mogę z ulgą powiedzieć
Przeżyłam
Dotrwałam do końca pierwszej klasy
Wiadomo, dla maturzystów to nic (w sumie dla mnie też), ale wielu robi wokół tego ogromne zamieszanie, bo JESTEM W LICEUM I NIE MAM CZASU BO NAUKA
Guzik prawda

Jak chcesz mieć czas, to go znajdziesz. Możesz mieć bdb oceny bez problemu, trzeba tylko chcieć i umieć przejść na licealny stosunek z nauczycielami. To nie jest już gimnazjum, gdzie dostaniesz wszystko na tacy, notuj sam, notuj szybko, rób coś dodatkowo, ogarnij sposób robienia gotowca (tak w liceum są gotowce, nauczyciele są leniwi). Mało jaki nauczyciel pójdzie Ci na rękę, wielu będzie chciało nauczyć Cię pokory i szacunku do starszych oraz dokładności i solidności. Generalnie rzecz ujmując przeskok z gimbazy do licbazy ISTNIEJE jest szybki, ale nie gwałtowny i jest serio do przejścia.
Skończyłam pierwszą klasę ze średnią 4,82 (mogło być lepiej, ale i tak jestem z siebie dumna). Gdyby nie jedna ocena dostateczna z mojego ukochanego piekielnego przedmiotu Deutsch'a byłoby wspaniale.
4 z chemii
5 z biologii
4 z matematyki
Tylko na tym mi serio zależało w tym roku.
Angielski kompletnie olałam ze względu na moją nauczycielkę, która umie ten język gorzej niż 2/3 grupy.
Polski przychodzi mi z łatwością i nie przykładam do niego zbytniej wagi, bo nie ważne czy się starałam czy nie, zawsze miałam z niego 4 (no oprócz podstawówki, wtedy to 6:') ). Polonistka jest o tyle wspaniała, że baaardzo się wczuwa w to co mówi i gestykuluje prawie tak energicznie jak ja. xD
Jestem humanistą z zamiłowania, więc na zakończeniu otrzymałam książkę "Dziewczyny wyklęte" (moja wychowawczyni wie co dobre). :D
Ostatnio nie miałam ani zbytnio czasu, ani zbytnio ochoty aby tutaj wejść i napisać conieco o tym, co się dzieje w świecie. Może udzielił mi się przedwynikowy stres od przyjaciółki, może jestem zbyt nudna na prowadzenie bloga, a może mam zbyt przeciętny koncept? Nie wiem, zamierzam teraz dodawać posty chociaż raz na dwa tygodnie, żeby robić cokolwiek.
Jak u was maturzyści? Zadowoleni z wyników? Daliście z siebie wszystko i powinno być dobrze, wręcz wspaniale.
Powinniście być z siebie dumni, nawet jeżeli wyniki nie są zadowalające, bo w końcu to wy poświęciliście swój czas, swoje chęci i ambicje, aby przygotować się do jednego głupiego egzaminu jakim jest matura. Na pewno każdy z was dał z siebie wszystko.
Mnie to czeka za 2 lata, ale i tak to 670dni
Tylko 670dni


PS: LL- to licealne lenistwo
Nie chciało mi się nic a nic w tym roku szkolnym. Najchętniej oglądałabym filmy całymi dniami, ale jednak spięłam tyłek i jestem!

5 komentarzy:

  1. Miałam podobnie w pierwszej klasie - tyle seriali co wtedy to nigdy nie obejrzałam, a i tak wyszłam na koniec z paskiem. Wydaje mi się, że przeskok z gimnazjum nie jest aż tak duży, po miesiącu już się szło przyzwyczaić i wejść w tryb licealny. ;)
    (Matura zdana, medycyna w zasięgu ręki! :D)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję ładnych ocen z biolożki i chemii ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Halo, policja!
    Proszę wracać na bloga, natychmiast! (i kto to mówi...)

    Ocenki sztosik! :3
    Oby tak dalej!
    Ale teraz odpoczywaj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wróciłam <3 jak miło, że ktoś domaga się mojego powrotu!:D

    OdpowiedzUsuń

Plan 18-22 XII 2017

Chemia: arkusz OKE Poznań (jeden/dwa) 20 stron z Pac - dokończyć wiązania Kosztołowicz - Aminy i amidy Kinetyka - zadania łopatologiczn...